Wstęp
W opisaniu dawnych dziejów SP w Kaczanowie wielką pomocą jest kronika z nieco pożółkłymi kartkami z początku naszego wieku. Trudno zgadnąć kto jest jej autorem, (prawdopodobnie nazywał się Handke) lecz jak widać po nieskazitelnej kaligrafii był to człowiek nadzwyczaj dokładny i sumienny. Kronika zawiera opisy ważnych uroczystości szkolnych, wydarzeń i faktów, które w wielkim skrócie postaram sie tu przytoczyć, podpierając się zdjęciami i rysunkami.
Grzegorz Jóźwiak
Lata 1905-1939
Budynek szkolny wybudowany został w 1901 r. i posiadał dwie klasy oraz dwa mieszkania dla nauczycieli. (mowa oczywiście o starym budynku szkoły)
Kronikę jednak zaczęto pisać w 1918 r. Najstarsze zdjęcie w niej (1908 r.) przedstawia uczniów i niemieckich jeszcze nauczycieli. Pierwsze opisane wydarzenie to przyjazd Paderewskiego do Poznania (ze szczegółami). Kolejne lata mijają...
Rok 1925
Do szkoły w Kaczanowie przyjęto 16 osób z Kaczanowa i 2 z Neryngowa.
Zawsze hucznie obchodzono 3 maja. Oto plan uroczystości
1. Modlitwa "Ojcze Nasz"
2. Śpiew "Do Twej dążym kaplicy"
3. Deklamacja "3 Maj"
4. Przemowa "Konstytucja 3 maja"
5. Śpiew "Jeszcze Polska nie zginęła"
6. Modlitwa "Ojcze Nasz"
Jakże to później wielkiej ulegnie zmianie. (lata 50 - 60)
Rok 1935
Śmierć Marszałka Józefa Piłusudskiego.
A oto uwaga kronikarza na temat:
Nie mogę zapanować nad oburzeniem... A jak u nas wygląda ? Na znak żałoby wywiesiła szkoła flagę, p. Antoni Popiela - oberżysta, p. Olejniczak Antoni - mistrz rzeźnicki. Ksiądz Proboszcz Wawrzyn Tobolski, który na każdym kroku swoją nienawiść okazuje do obecnego Rządu nie poczuwał się do obowiązku wywieszenia flagi na znak żałoby. To wstyd wobec rzesz swoich jak i obcokrajowców.W 1936 roku przebudowano szkołę zamieniając dwa pokoje na parterze na trzecią izbę lekcyjną.